Walę konia najmocniej jak potrafię, spuszczam się cały dzień, ale to długo trwa
Mabel| 24 dni temu
Dla córki jest to próba zdobycia doświadczenia nie na ulicy z narkomanami i alkoholikami, ale z własnym ojcem jako członkiem rodziny. Dla ojca to dodatkowy pretekst, by rozładować napięcie bez zdradzania żony.
Jak zmienić jakość
Walę konia najmocniej jak potrafię, spuszczam się cały dzień, ale to długo trwa
Dla córki jest to próba zdobycia doświadczenia nie na ulicy z narkomanami i alkoholikami, ale z własnym ojcem jako członkiem rodziny. Dla ojca to dodatkowy pretekst, by rozładować napięcie bez zdradzania żony.
Ohhhh, to miłe. mmm.
nieźle!!! ★★★